W ubiegły wtorek po południu w Terespolu doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przebywający na wolnym funkcjonariusz terespolskiego komisariatu zauważył wypadek oraz uciekającego jego sprawcę. Mundurowy ruszył w pościg za mężczyzną. Dzięki jego pomocy pirata drogowego zatrzymali strażnicy graniczni z Terespola. Jak się okazało mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Dzisiaj o jego losie zadecyduje sąd.
We wtorek około 15.00 na ulicy Wojska Polskiego w Terespolu osobowa Mazda zderzyła się samochodem marki VW Golf. Na wypadek „najechał” policjant z Terespola, który był na wolnym. Mundurowy zauważył, że z miejsca zdarzenia oddala się jego sprawca.
Policjant natychmiast ruszył w pościg za piratem drogowym, który uciekł w pobliskie pola. Dzięki nieustępliwości mundurowego i powiadomionych o zdarzeniu strażników granicznych z Terespola udało się zatrzymać mężczyznę.
Badanie stanu trzeźwości 25-latka z gminy Terespol wykazało, że ma on ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mundurowi ustalili ponadto, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego i kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Dzisiaj bialski sąd zadecyduje o jego dalszym losie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.