Poradnik pozytywnego odchudzania

Nie mów, że się odchudzasz; powiedz, że zmieniasz styl życia i pamiętaj o podstawowych zasadach.

  1. Zawsze jedz śniadanie. Po kilkugodzinnym odpoczynku twój organizm a szczególnie mózg potrzebuje paliwa. Zacznij od wody z kropelką cytryny i imbirem. Wybieraj na śniadanie węglowodany złożone czyli wieloziarnisty chleb, płatki owsiane, pestki różnego rodzaju. Dobre tu będzie musli zalane mlekiem. Warto wypić sok ze świeżych warzyw (wiem, że rano ciężko taką logistykę ogarnąć, ale warto spróbować).
  2. Zaplanuj sobie pięć posiłków w czasie dnia i ustal godziny ich spożycia. Taka dyscyplina wbrew pozorom bardzo ułatwia utrwalanie dobrych nawyków.
  3. Zapomnij o białym pieczywie i słodyczach. Oczyszczona biała mąka ma bardzo wysoki indeks glikemiczny, poziom cukru po spożyciu takiej kajzerki szybko rośnie, ale równie szybko spada i wraca do nas uczucie głodu.
  4. Zawsze pod ręką musisz mieć butelkę z wodą mineralną. Pij dużo, w każdej wolnej chwili i wtedy kiedy do zaplanowanego  posiłku zostało jeszcze pół godziny a ty już czujesz głód. Unikaj gotowych soków owocowych i warzywnych, nawet takich, których producenci zapewniają, że zamknęli wszystko co najlepsze w naturze w butelce. Jest w nich dużo cukru i polepszaczy smaku i zapachu. Zerknij ile kcal ma twój ulubiony sok czy jakiś gazowany słodki napój.
  5. Zaplanuj posiłki dzień wcześniej i zrób odpowiednie zakupy. Przygotuj porcje do pracy i nie daj się namówić na pizzę w ciągu dnia. Co nie znaczy, że pizza „od święta” zaszkodziła na czyjąś sylwetkę.
  6. Jedz dużo warzyw; mięso i ryby przygotuj w piekarniku lub na parze. Jeżeli owoce jako przekąska to tyko przed  posiłkiem. Zjedzone po obiedzie po prostu fermentują  w żołądku zablokowane przez dłużej zalegające tam np. mięsko.
  7. Kupuj sery i różne mieszanki ziaren i dodawaj do woli do sałaty połączonej z ulubionymi warzywami. Eksperymentuj i baw się dietą
  8. Koniecznie jedz kolację. Zadbaj tylko żeby czas posiłku był zaplanowany 3 godziny przed położeniem się spać.
  9. Waż się raz w tygodniu i koniecznie kup zwykły krawiecki centyment i zapisuj wyniki pomiarów. One są bardziej wiarygodne niż wskazania na wadze.

Powodzenia☺

Komentowanie wstrzymane