Włamywacz nagrał się na aparat szwagierki

Za kradzież z włamaniem będzie odpowiadał mieszkaniec gminy Stanin, który kilka razy dostał się do mieszkania 28-latki. Gdy pokrzywdzona kobieta zorientowała się, że jest okradana, przed zawiadomieniem policjantów „ukrytą kamerą” nagrała włamywacza. Okazało się, że to jej szwagier. Mężczyzna już usłyszał zarzuty.

Od kilku tygodni 28-latka z gminy Stanin podejrzewała, że ktoś okrada jej mieszkanie. Kobieta zauważała, że brakuje jej drobnych kwot, żywności, oraz różnych domowych drobiazgów. Początkowo nie zwracała na to szczególnej uwagi, jednak po dokładnym przeliczeniu okazało się, że jej straty przekraczają już 600 zł. Kobieta była pewna, że za każdym razem gdy wychodziła z mieszkania to zamykała drzwi na klucz. 28-latka nim zdecydowała się na zgłoszenie swoich wątpliwości policjantom, wychodząc z domu pozostawiła w swym mieszkaniu aparat cyfrowy, w którym włączyła funkcję nagrywania. Po powrocie sprawdziła zarejestrowany w aparacie obraz. Wówczas okazało się, że już 3 minuty po tym jak zamknęła drzwi na klucz i wyszła z mieszkania do pokoju wszedł jej szwagier. Kobieta natychmiast przekazała swe ustalenia policjantom ze Stoczka Łukowskiego.

Mundurowi zatrzymali 29-latka, który przyznał policjantom, że faktycznie kilkakrotnie dostał się do mieszkania szwagierki skąd kradł różne rzeczy. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna otwierał zamek w drzwiach mieszkania szwagierki dopasowanym kluczem. 29-latek już usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

M.J.

Komentowanie wstrzymane