Wczoraj po południu na skrzyżowaniu Al. Tysiąclecia i ul. Narutowicza w Białej Podlaskiej doszło do zdarzenia drogowego. Z ustaleń mundurowych wynika, że kierujący samochodem marki Suzuki, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. Mężczyzna wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle doprowadzając do zderzenia z land roverem. Sprawcy kolizji zatrzymano prawo jazdy za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Policjanci apelują o rozwagę na drodze, przypominając, że kierowanie pojazdem to również odpowiedzialność za innych uczestników ruchu drogowego.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 14:30 na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia i ul. Narutowicza w Białej Podlaskiej. Jak ustalili mundurowi, kierujący samochodem osobowym marki Suzuki, 79 letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, zderzył się z land roverem. Mężczyzna wjechał na skrzyżowanie z zamiarem skrętu w prawo, jednak zmienił zdanie kontynuując jazdę na wprost. W tym czasie jednak sygnalizator nadawał światło czerwone. 79-latek doprowadził do zderzenia z jadącym prawidłowo autem. Drugim samochodem kierował 46-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Razem z kierowcą suzuki w aucie podróżowało dwoje pasażerów. Jak ustalili mundurowi kierujący pojazdami byli trzeźwi.
W wyniku zderzenia do szpitala przewieziony został kierowca suzuki. Na szczęście obrażenia jakich doznał okazały się niegroźne, a całe zdarzenie zakwalifikowane zostało jako kolizja drogowa. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego funkcjonariusze zatrzymali 79-latkowi fakultatywnie uprawnienia do kierowania.
Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. Przypominają, że kierowanie pojazdem to także odpowiedzialność za innych uczestników ruchu drogowego.